Filip Łobodziński wygrał sprawę przeciwko oczerniającej go internautce. „Okazuje się, że nikt nie jest anonimowy”
Dziennikarz i tłumacz Filip Łobodziński wygrał proces w sądzie pierwszej instancji z internautką, która zarzuciła mu niesamodzielne tłumaczenia tekstów Boba Dylana w książce „Duszny kraj”. - Jako tłumacz jestem obarczony dużą odpowiedzialnością, moja praca musi więc być objęta ochroną - stwierdza Łobodziński w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
Dołącz do dyskusji: Filip Łobodziński wygrał sprawę przeciwko oczerniającej go internautce. „Okazuje się, że nikt nie jest anonimowy”
no nie wiem czy skromny. On sprytnie ukrył koszty jakie dziewczyna będzie musiała ponieść. Chociaż pewnie jej rodzice bardziej.
Wliczył sobie w roszczeniu róœnież utracony dzień zarobku - jeśli podliczy te w ktorych zarabiał najwięcej to mozę być i 10,000
Dla mnie cwaniaczek. Bardzo to słabe.