„Gazeta Polska” apeluje o pomoc w zebraniu 250 tys. zł potrzebnych na przeprosiny w „GW” i „Rz”

Ulewanie żółci, opluwanie, szczucie jest zawsze na własny koszt

"Tak było. Jakoś 2005 albo 2006 rok, czytałem jeszcze wtedy Gazetę Polską. Małżeństwo Hejke pracowało razem w GP, z czasem okazało się, że żona zdradza męża z byłym prezesem IPN Januszem Kurtyką . Jednak to mąż został wypieprzony z redakcji bo nie miał dojść do "informacji". Dodatkowo pozycja zdradzającej była dużo mocniejsza niż jej męża - była zastępcą naczelnego GP, Tomasza Sakiewicza. Mąż buntował się bardzo, ale został wyrzucony. Hejke, mimo zdrady została i do dziś jest jedną z najważniejszych osób w Gazecie Polskiej.

Hasła o wierności w chrześcijańskim małżeństwie i kara za zdradę nie obowiązuje jak widać prawicowych, bogobojnych redaktorów, którzy piszą co chwila o upadku świata i braku zasad :)"

co to za forum, nie sądziłem , ze tu są zarejestrowani tacy Tutejsi. Służbowe wpisy.