Marek Niedźwiecki po 35 latach pracy odchodzi z Trójki, stację krytykują muzycy

Nie chodziło raczej o "Nocny Patrol", a całą twórczość Maanamu, który odmówił występu na pewnej oficjalnej uroczystości. Wtenczas nawet trzy utwory zespołu bywały w zestawieniu i zamiast każdego emitowano werble z "To tylko tango"...

TYLKO PRAWDA JEST CIEKAWA - człowieku, ogarnij się, powtarzasz swój post co chwile, enter Ci się zaciął? Czy tak jak w piosence Stuhra - czasami człowiek musi, inaczej się udusi

A ile razy słyszeliście ten utwór Kazika w trójce?!?! (pytam się słuchaczy - prawdziwych trójkowiczów) ANI RAZU - to jak waszym zdaniem kawałek mógł być wybrany w ogóle do notowania listy tegoż radia?!? Pan Marek (uśpiony) zostawił na odchodne śmierdzące jajo, i tyle. Widocznie dojrzał do decyzji, albo ktoś inny go "zmusił" do decyzji - to już nieistotne. Istotne, że zachował się jak rasowy agent - no niezła rozpierducha - logiczne?

Dokładnie tak. Jestem z trójką 40 lat. Dobrze się słucha Niedźwiedzia, ma to coś i na dodatek jako redaktor muzyczny znał swoje miejsce. Ja jak chcę posłuchać polityki, to słucham TokFM albo radio24. Jak mawia klasyk w D...e mam wasze porachunki z szefem - ja swojego też nie trawię, ale robię swoje. I jakbym chciał odejść z pracy, tak żeby mnie zapamiętano, to dokładnie zrobiłbym dokładnie to samo co Marek. Za innych czasów (poprzednich) jak Magda Jethon wprowadziła "do południa" to się tego wtedy nie dało słuchać - wtedy to była maniana! Daleko mi do obecnej opcji politycznej - mam swój rozum - to moje wnioski: Wałęsa to nie SOLIDARNOŚĆ, Janowski to nie JAKA to melodia, Mann to nie Trójka a Kaczyński nie wieczność. Ludu, więcej samodzielnego myślenia, mniej emocji - to nie kierownictwo "polityczne" to głębsza głębia.