Radiowcy krytykują większy udział muzyki po polsku: słuchacze jej nie chcą, więc zyska streaming internetowy
W ramach ustawy o podatku reklamowym minimalny udział treści w języku polskim w radiu i telewizji ma zostać podwyższony z 33 do 49 proc. Według branży radiowej to ruch wbrew oczekiwaniom słuchaczy, którzy przeniosą się do platform streamingowych. - Nie można grać takiej ilości wartościowej polskiej muzyki, bo jej po prostu nie ma. Będziemy grać skończone shity albo disco polo - komentuje Leszek Kozioł.
Dołącz do dyskusji: Radiowcy krytykują większy udział muzyki po polsku: słuchacze jej nie chcą, więc zyska streaming internetowy
Streamingi i OLIS pokazują że POLACY CHCĄ SŁUCHAĆ AMBITNEJ POLSKIEJ MUZYKI, ale żeby coś takiego wrzucić do playlisty trzeba ruszyć głową a nie tylko czekać co spadło na maila. Skoro youtuber znany jako Warga jest co tydzień w stanie znaleźć około 5 fajnych, młodych i POLSKICH zespołów to dlaczego problem mają z tym "doświadczeni dziennikarze muzyczni"?
Dobrej muzyki jest naprawdę dużo, pan Kozioł powinien wyjść jednak chyba poza swoją discopolową bańkę.