Widownia telewizji spada i starzeje się, coraz mniejszy dzienny czas oglądania

Co ma do zaoferowania telewizja dla dzieci 4-9 lat? 20-30 lat temu były mnóstwo teleturniejów i programów rozrywkowych w TVN czy w Polsacie dla dzieci. I oczywiście całe pasmo z bajkami. "Hugo", "Dzieciaki z klasą", "Zostań gwiazdą", "Eureko, ja to wiem", "Raz, dwa, trzy - śpiewasz ty". Obecnie kompletnie o tej grupie wiekowej telewizje zapomniały. Jeszcze tylko Puls 2 daje całe pasmo z bajkami.

Dlaczego zatem telewizja e nie pokazuje tego, co ogląda młodzież w serwisach VOD i w internecie?
Ciekawe seriale (a nie durnowate paradokumenty z których na Youtubie młodzież robi sobie tylko bekę), sci-fi, modne ostatnio koreańskie seriale i horrory, japońskie anime (które króluje na Netflixie), programy związane z tematyką e-sportu i gadżetów elektronicznych, jakiś dobry teledysk czy koncert (a nie jakaś biesiadna papka disco-polo).

E-sport, gry i gadżety to margines. Polsat zrobił nawet specjalny kanał z grami i co? Oglądalność szoruje po dnie. Anime to samo, to rozrywka dla zbyt małej grupy, żeby ktoś po to sięgał w linearnej telewizji. Trzeba przyjąć do wiadomości, że zmienił się sposób przyjmowania rozrywki. Jeśli ktoś ma wszystko na żądanie w streamingu, nie wróci już do zwykłej telewizji ze sztywnym programem i masą reklam.

Co ma do zaoferowania telewizja dla dzieci 4-9 lat? 20-30 lat temu były mnóstwo teleturniejów i programów rozrywkowych w TVN czy w Polsacie dla dzieci. I oczywiście całe pasmo z bajkami. "Hugo", "Dzieciaki z klasą", "Zostań gwiazdą", "Eureko, ja to wiem", "Raz, dwa, trzy - śpiewasz ty". Obecnie kompletnie o tej grupie wiekowej telewizje zapomniały. Jeszcze tylko Puls 2 daje całe pasmo z bajkami.

A od kiedy to telewizja ustala ramówkę pod dzieci? TV to wynalazek dla dorosłych.