Wiktor Świetlik odpowiada Janowi Pospieszalskiemu: Trójka nie upycha polskiej muzyki po nocy, w prime timie jest jej 69 proc.
Tydzień temu Jan Pospieszalski na łamach „Do Rzeczy” zarzucił polskim stacjom radiowym, że rodzimą muzykę grają głównie w nocy. - Trójka, bez żenady przyznając się do tego, zrobiła nawet specjalny dwugodzinny blok bez muzyki anglosaskiej - dodał. - Trójka nie może omijać zapisów o wymaganym czasie prezentacji polskich utworów, wypychając je z prime time’u na gorsze godziny. Choćby w styczniu br. Trójka grała w sumie 35,12 proc polskiej muzyki, z czego aż 69 proc w prime timie - odpowiada mu Wiktor Świetlik, dyrektor radiowej Trójki.
Dołącz do dyskusji: Wiktor Świetlik odpowiada Janowi Pospieszalskiemu: Trójka nie upycha polskiej muzyki po nocy, w prime timie jest jej 69 proc.
Chciałem skomentować odpowiedź pana dyrektora Świetlika, ale po takim wpisie niemal wszystko zostało już napisane. Z jednym wyjątkiem, Polskie Radio SA łaski nie robi i powinno przede wszystkim promować polskich muzyków, literatów, poetów i artystów wszelkiej maści. I można to robić w sposób ciekawy i interesujący dla Słuchacza. Jedynie trzeba chcieć. Dobre polskie zespoły i soliści, które trzymaja światowy poziom?
Proszę: Ey Gray, Iza Kowalewska, Octavia Kawęcka, Kwiato, Less Paul, Gabinet Looster, Scream Maker, ANN, The Polish, Half Light, Katedra, Artur Gotz, Depresjoniści, Distinct Orbit, EjPiEj, Eklektik, Fonetyka, 2Cresky, Hymen, Kita, Koniec Świata, Klub Zdesperowanych Romantyków, Lion Sheperd, Mary The Unicorn, Naked Root, Runika............ Ech... Najlepsi dziennikarze muzyczni w Trójce, obok klasyków Niedźwieckiego i Mistrza Kaczkowskiego, to Anna Kaczkowska i Tomasz Żąda. Pozdrawiam wieczornie.
Nie znam ŻADNEGO z nich. A słucham kilku stacji radiowych (głównie Trójka, Muzo, Chillizet) cały dzień. Może coś jest na rzeczy... z drugiej strony jak słucham Barbary Wrońskiej, to mi się flaki wywracają. Jeżeli ta reszta to osiągnięcia tego pokroju, to może lepiej, że ich nie ma?
A mistrzowie? Mistrzowie też nie są bez winy. Niedźwiecki w zasadzie nie ma już żadnych zahamowań, więc coraz mniej dobrej muzyki w jego audycjach autorskich. Co tydzień wywiady z plastikowymi, polskimi pseudo - gwiazdkami. Kaczkowski puszczający Adele czy Pustki... no litości!