Ryszard Krajewski, wieloletni prezes i większościowy akcjonariusz spółki Astro od lat realizującej dla Telewizji Polskiej „Familiadę”, twierdzi, że za umowę dotyczącą produkcji „Va banque” wręczył przedstawicielce TVP 350 tys. zł, które mogły trafić m.in. do Tomasza Klimka i Joanny Kurskiej. - Oświadczam, że nigdy nie wzięłam od nikogo żadnej łapówki. Nie znam Krajewskiego, nie wiem, jak wygląda (przekonam się dopiero w sądzie) - podkreśla Kurska.