Projekt ustawy usprawniającej ściąganie abonamentu rtv za 2-3 tygodnie
O tym, jak będzie wyglądał nowy abonament radiowo-telewizyjnego dowiemy się za dwa, trzy tygodnie - poinformował wicepremier i minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Piotr Gliński. Minister ogłosił to podczas konferencji prasowej po spotkaniu z premier Beatą Szydło w ramach przeglądu resortów.
W trakcie konferencji padło pytanie o to, kiedy pojawi się projekt pomagający ściągać abonament, odpowiedział Piotr Gliński, że to kwestia dwóch, trzech tygodni. - Jesteśmy na końcowym etapie przygotowywania projektu, który wreszcie umożliwiłby sensowne, cywilizowane funkcjonowanie telewizji i radia oraz umożliwił ściąganie abonamentu. Chodzi o ten abonament, który obecnie obowiązuje, bo inną kwestią są ewentualne prace nad zmianą form finansowania, to wymaga zgody Komisji Europejskiej - podsumował wicepremier.
Projekt ma przedstawić Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Z wypowiedzi Piotra Glińskiego wynika, że będą dwa projekty: jeden, usprawniający dotychczasową formę ściągania abonamentu, przejściowy i - z czasem - drugi, zastępujący dotychczasowy.
Szef Rady Mediów Narodowych, Krzysztof Czabański, w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl mówił, że jednym z pomysłów jest wykorzystanie do ściągania abonamentu urzędów skarbowych. - Jeżeli to uszczelnienie, bo to uszczelnienie można zrobić najszybciej, ale to po pierwsze. A po drugie, jeżeli ono się okaże na dłuższą metę nie tak skuteczne, jak byśmy chcieli, trzeba będzie wymyślić nowy sposób. Być może z PIT, być może z opłatą energetyczną, a oznaczać to będzie o wiele niższą opłatę, bo będzie powszechna, o wiele niższą niż w tej chwili, dwukrotnie zapewne niższą - powiedział.
Według doniesień WPMoney, za nowy abonament telewizyjny prawdopodobnie zapłacimy miesięcznie 6,33 zł, a opłata ma być doliczana do PIT. Przy takim rozwiązaniu media publiczne dostawałyby rocznie do podziału 2,7 mld zł (przy obecnym systemie abonamentowym - według prognoz KRRiT - ma się udać w tym roku zebrać 635 mln zł).
O przyspieszeniu prac nad abonamentem informował też prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.
Opłacanie abonamentu RTV to obowiązek ustawowy. Nie zwalnia z niego płacenie rachunków za telewizję kablową czy satelitarną. Mimo tego ściągalność abonamentu nie jest duża. Z danych KRRiT wynika, że w zeszłym roku z 13,57 mln gospodarstw domowych zarejestrowane odbiorniki miało 6,72 mln gospodarstw, z których połowa była ustawowo zwolniona z abonamentu RTV, a terminowo płaciło go jedynie 1,06 mln gospodarstw. Poczta Polska wyliczyła, że zaległości z tytułu niepłacenia abonamentu na koniec 2015 roku wyniosły w Polsce ponad 1,7 mld zł. Z tego 1,58 mld zł to ubytek z tytułu używania niezarejestrowanych odbiorników w gospodarstwach domowych. Natomiast 700 mln zł to ubytek spowodowany niewnoszeniem terminowo opłat przez zarejestrowanych abonentów.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie podwyższyła opłat abonamentowych w 2017 roku. Za używanie odbiornika RTV zapłacimy tyle samo co w 2016 roku - 22,70 zł miesięcznie.
Dołącz do dyskusji: Projekt ustawy usprawniającej ściąganie abonamentu rtv za 2-3 tygodnie
Znowu niekonstytucyjny.
Towarzysze - zdecydujcie na egzekutywie.
Partia tego od was oczekuje.
:D