Po ataku w Londynie Theresa May chce większej kontroli w internecie, Facebook i Twitter obiecują efektywniejszą walkę z terrorystami w sieci
Po sobotnim zamachu terrorystycznym w Londynie premier Wielkiej Brytanii Theresa May zapowiedziała działania zwiększające kontrolę nad internetem w kraju i zmuszenie serwisów społecznościowych do efektywniejszej walki z ekstremistycznymi treściami. Facebook i Twitter odpowiadają zapowiedzią skuteczniejszego blokowania terrorystów w swoich serwisach.
Po zamachu terrorystycznym dokonanym w sobotę w Londynie, w którym zostało zabitych 7 osób, a kilkadziesiąt odniosło rany premier Wielkiej Brytanii Theresa May w ostrym wystąpieniu zapowiedziała bezpardonową walkę z terrorystami.
Oprócz kwestii związanych ogólnie z bezpieczeństwem Brytyjczyków May poruszyła też kwestie związane z internetem, a szczególnie z mediami społecznościowymi.
Według szefowej brytyjskiego rządu największe serwisy social media obecnie nie robią dostatecznie wiele by walczyć z treściami ekstremistycznymi i pochodzącymi od terrorystów. W efekcie, jak stwierdziła May platformy społecznościowe stały się dla ekstremistów wygodnym kanałem komunikacji z internautami.
Premier zapowiedziała, że po wygranych wyborach zaplanowanych na nadchodzący czwartek jej rząd wprowadzi regulacje zmierzające do większej kontroli nad przestrzenią internetową w kraju. W planach jest też zmuszenie serwisów społecznościowych do skuteczniej walki z terrorystami, choć na razie nie wiadomo dokładnie w jaki sposób zostanie to przeprowadzone.
W niedzielę Facebook potępił londyński zamach i zapowiedział w komunikacie, że zamierza stać się dla terrorystów miejscem wrogim i niewygodnym. Serwis podkreślił też, że obecnie wykorzystując dostępne technologie oraz wyszkolonych pracowników usuwa ekstremistyczne treści tak szybko jak tylko jest to możliwe. Facebook zapewnia też, że w przyszłości system usuwania agresywnych treści stanie się jeszcze bardziej szczelny.
Głos w sprawie zabrał też Twitter oceniając, że obecnie treści terrorystyczne praktycznie nie pojawiają się na tej platformie m.in. dzięki temu, że tylko w II połowie ub.r. serwis usunął ponad 400 tys. kont związanych z agresywnymi, w tym także terrorystycznymi wpisami. Twitter, podobnie jak Facebook obiecał jednak że stale będzie walczył z podobnymi treściami.
Dołącz do dyskusji: Po ataku w Londynie Theresa May chce większej kontroli w internecie, Facebook i Twitter obiecują efektywniejszą walkę z terrorystami w sieci