Artur Andrus i Robert Kantereit bez zgody zarządu Polskiego Radia na pracę w TVN24
Artur Andrus dostał ultimatum od zarządu Polskiego Radia: praca w TVN24 lub w radiowej Trójce. W czwartek dziennikarz spotkał się w tej sprawie z prezesem Polskiego Radia i odebrał uzasadnienie decyzji. - Porozmawialiśmy, ale każdy został przy swoim zdaniu - mówi dla Wirtualnemedia.pl Artur Andrus. Zgody na dalszą pracę w TVN24 nie otrzymał również Robert Kantereit.
Dołącz do dyskusji: Artur Andrus i Robert Kantereit bez zgody zarządu Polskiego Radia na pracę w TVN24
No właśnie, po co? Po co pozwalać ludziom na antenie na publiczną krytykę obozu rządzącego? Przecież można po prostu nagrać kilkadziesiąt telefonów poza anteną, odsiać wszystkie te najbardziej krytyczne i bezpośrednie i wyselekcjonować kilka takich zachwalających "Dobrą Zmianę". Czyż to nie jest najprostsze? Szybko, łatwo i przyjemnie. Od razu człowiekowi poprawia się humor, kiedy może posłuchać, jak to "żywy suweren" opowiada o tym, jak cudownie się żyje w tym kraju pod rządami PiS.
Oszczędności to
- nieruchomości podwójne ps. Warszawa i wszystkie ośrodki regionalne. Po połączeniu i sprzedaży dublujących się rzeczy można sporo kasy w infrastruktura radiowa tv zainwestować by wszystko było cyfrowe i w HD. Pracowników poprzesuwać do nowych kanałów itp itd
-