SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

„Nie odkładaj macierzyństwa na potem” w kampanii Fundacji Mamy i Taty (wideo)

Fundacja Mamy i Taty zaczęła kampanię pod hasłem „Nie odkładaj macierzyństwa na potem” przestrzegającą przed opóźnianiem przez młode kobiety decyzji o posiadaniu pierwszego dziecka. Akcję przygotowały firmy Telescope i Mojo Film.

Dołącz do dyskusji: „Nie odkładaj macierzyństwa na potem” w kampanii Fundacji Mamy i Taty (wideo)

107 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Dziaja
nie potem tylko później ..... potem to można śmierdzieć.... To po pierwsze, a po drugie co za durna kampania, to nie wina kobiet, że nie decydują się na dzieci tylko beznadziejnego systemu, braku socjalu i braku normalnych facetów a nie zniewieściałych ...
0 0
odpowiedź
User
asia
tak naróbmy sobie dzieci i niech rząd ich utrzymuje :) a praca po co ??? hehehe żenada !!!
0 0
odpowiedź
User
tofog
Ja zdążyłam się wykształcić (studia magisterskie + dwie podyplomówki), znaleźć dobrą pracę, kupić mieszkanie (małe co prawda i w kredycie, ale własne) i zdążyłam mieć syna. Urodziłam, gdy miałam 36 lat (niestety wcześniej straciłam dwie ciąże; od razu wyjaśniam, że nigdy nie brałam pigułek antykoncepcyjnych, więc ci, którzy chcieliby mi wytknąć, że przez to, niech sobie darują; pierwszy raz spodziewałam się dziecka w wieku 33 lat). Mój syn ma teraz 2,5 roku. Mam męża, dziecko, pracę (synek chodzi do żłobka), mam gdzie mieszkać. Jestem samodzielna i nie uzależniona od mężczyzny. Jestem szczęśliwa. Nie było i nie jest łatwo. Czasami jestem nieziemsko zmęczona, ale wierzę, że jak synek podrośnie będzie coraz łatwiej. Przynajmniej mam pewność, że jeżeli w małżeństwie mi się nie ułoży, to nie będę skazana na nie ze względów finansowych. Kocham moje dziecko ponad wszystko na świecie. Po pracy spędzam z nim dużo czasu, rozmawiamy, bawimy się, nie czuję, żebym go zaniedbywała z tego powodu, że pracuję. Wszystko można pogodzić.
Powodzenia wszystkim kobietom, które mają w sobie siłę i nie dadzą sobie wmówić, że nie mogą wszystkiego. Ze względów czysto biologicznych mamy mniej niż mężczyźni czasu na to, by zostać rodzicem, ale to wcale nie oznacza, że nie możemy osiągnąć tego wszystkiego co mężczyźni. Powiem więcej - możemy więcej, bo jesteśmy bardziej pracowite, zdyscyplinowane i mniej egoistyczne!
0 0
odpowiedź