Setki polityków dało się w ostatnich latach uwieść sile płytkich propagandowych manipulacji, w uproszczeniu nazywanych przez nich PR-em, które co prawda odnosiły skutek w krótkim terminie, ale w dalszej perspektywie odsłaniały słabość nadawcy, podobnie jak dzieje się to obecnie w odniesieniu do oceny polityki polskiego rządu przez zagraniczne media, a za nimi przez tamtejsze społeczeństwa - ocenia dla Wirtualnemedia.pl Grzegorz Szczepański, CEO agencji H+K Strategies.