Szef KRRiT nie chce wyłączenia FM na rzecz DAB+. „Zagrożenie wojenne”

w irlandii DAB wylaczono, mimo ze odbiorniki mozna bylo i dalej mozna kupic.
W czym problem aby oba pasma istanly i nadawca sam decydowal jak bedzie nadawal?

KRRiR chciała aby najwięksi nadawcy się zgłosili do konkursu takie jak RMF , Zet a że jedna stacja nie chciała Dabu to zawiesili konkurs .
Konkurs na DAB+ ma być dla szystkich chętnych a nie dla wybranych przez KRRiT . Moim zdaniem do konkursu na multipleks R1 piewrwszeństwo powinno dostać nadawcy którzy mają zasięg poniżej 60% później o zasięgu 61-95% a jak zostanie miejsce dla nowych nadawców . Opłata koncesyjna za nadawanie w DAB+ powinna być na poziomie 10% obecnej opłaty za nadawanie w paśmie UKF FM .

Nie rozumiem, dlaczego na siłę nam wpychają ten DAB+. Przecież od początku było mówione, że ta technologia to pieniądze wyrzucone w błoto. Ten standard nadawania wymaga dużych inwestycji, a w zamian daje niewiele. Dobrej jakości sygnał FM nie jest gorszy od DAB+. Podejrzewam, że dotarło do nich, że wtopili w to kupę kasy, a ludzie nie chcą tego słuchać i dlatego ustawowo próbują nam to wtryniać. A DAB+ to żadna przyszłość. Przeciętny nadajnik FM ma zasięg 50-70km (zależy od mocy wypromieniowania), a nadajnik DAB+ jakieś 20-30km, więc trzeba ich postawić 2x więcej, żeby pokryć ten sam obszar. A na dodatek w razie awarii nadajnika tracimy tylko jedną stację, a w przypadku DAB+ pada cały multipleks. Przyszłość, to radio internetowe, a nie przestarzały DAB+